Mansory Pugnator - kontrowersyjna interpretacja Ferrari
Mansory, znany z kontrowersyjnych modyfikacji, po raz kolejny przeszedł samego siebie, tym razem w przypadku Ferrari Purosangue. Nowa wersja tego samochodu, nazwana Mansory Pugnator, z pewnością wywołuje mieszane uczucia. Ktoś może zapytać, po co dodawać nieestetyczne elementy, takie jak stalowe rusztowanie w tylnej części auta oraz tandetne akcenty z włókna węglowego.
Pugnator odbiega od eleganckich linii oryginału, które miały swoją magię. Tymczasem tylna część samochodu, przypominająca coś z gry Need for Speed Underground, została zaopatrzona w liczne wloty powietrza i dodatkowe elementy nadwozia. Uwagę przyciąga również ogromny dyfuzor z tyłu oraz efektowne, choć niepraktyczne, otwory dla podwójnych wydechów.
Co gorsza, przestrzeń między lampami tylnymi została zajęta przez panel z włókna węglowego z logo Mansory, a nad nim umieszczono emblemat „Pugnator”, który ma przypominać wszystkim, że właściciel bez wątpienia ma zasobny portfel, ale może niekoniecznie dobry gust.
Na szczycie zainstalowano przerośnięty spoiler, który nie tylko szpeci wygląd, ale także zakrywa projektantów Ferrari, którzy zainwestowali czas, by uzyskać aerodynamiczną konstrukcję dachu, która naturalnie odprowadza wodę z tylnej szyby bez konieczności montażu wycieraczki.
22-calowe przednie koła i 23-calowe tylne przypominają te z Hondy Civic Type R, zupełnie nie pasując do eleganckiego wyglądu oryginalnych felg. Powiększenie nadkoli tylko potęguje niekorzystny efekt końcowy, sprawiając, że Pugnator wygląda jak wydłużony obrazek na pulpicie.
Jedyną, w pewien sposób pozytywną cechą Pugnatora jest zwiększona moc silnika, która sięga teraz 755 koni mechanicznych dzięki nowemu ECU i systemowi wydechowemu. Choć oryginalny model miał już 715 koni, to dodatkowe 40 koni nie jest konieczne, a cały projekt wydaje się być nieudanym eksperymentem na pięknym Ferrari, które w rezultacie zostało zniszczone w imię indywidualizmu.
Mimo wszystko, mogło być gorzej. Przykład? Nawet słynny Rolls-Royce Cullinan w wersji Drake’a.